Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Po pierwsze: wysłuchać

17 stycznia 2020 | Biznes
źródło: materiały prasowe

Prawnicy często koncentrują się na nieistotnych detalach, by udowodnić swoją wiedzę i umiejętności. A to dla biznesu jest kompletnie niepotrzebne – mówi Tomasz Czapczyński mecenas, założyciel i dyrektor zarządzający Kancelarii Radców Prawnych w rozmowie z Barbarą Stanisz.

 

Nie chcę pana stawiać w niezręcznej sytuacji, ale zaczniemy od pytania nieco prowokacyjnego. Jaka jest największa wada prawników pracujących dla biznesu?

Tomasz Czapczyński: Zdecydowanej większości prawników brakuje kompetencji miękkich, czyli tych odpowiedzialnych za budowanie dobrych relacji z ludźmi. Zarówno z kolegami po fachu, jak i klientami. Mam nadzieję, że nikt z branży się za tę opinię nie obrazi, ale nie jest tajemnicą przecież, że społeczeństwo odbiera prawników, mówiąc delikatnie, jako ludzi sztywnych i zarozumiałych. Na szczęście dla mnie, na takim tle łatwo się wyróżnić.

W rozmowie ze mną, pana pracownicy wskazali „umiejętność znalezienia z każdym wspólnego języka" jako jedną z pana największych zalet.

Cenię sobie tę cechę charakteru i jej konsekwencje. Nie kontrakty, nie pieniądze, nie rozmiar firmy, ale ludzie są dla mnie największą wartością. Jestem szczególnie dumny z tego, że klienci nie odchodzą od nas. Z niektórymi współpracuję już nawet 18 lat i wciąż jest między nami to coś: chemia, energia. Dbam też o serdeczne, ludzkie relacje wewnątrz mojej kancelarii.

Mówi Pan o chemii, o energii. To nie jest język prawniczy.

Nieumiejętność prostego komunikowania to kolejna wada prawników. Mówienie w...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11559

Wydanie: 11559

Spis treści

Reklama

Komunikaty

Nieprzypisane

Zamów abonament