![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Są sposoby, by prywatnym autem przewieźć narty i snowboard
Wrzucenie sprzętu na tylne siedzenie odpada. W razie wypadku może się to okazać śmiertelnie niebezpieczne. agata Łukaszewicz
Sposobów na przewożenie nart znamy co najmniej kilka, ale nie wszystkie są bezpieczne. Najłatwiej zapakować je do środka pojazdu, ale jest to możliwe tylko w większych autach, mających otwór w tylnej kanapie. W niektórych nowszych samochodach elementem wyposażenia jest specjalny rękaw zabezpieczający sprzęt.
Narty pakujemy do wnętrza auta spięte ze sobą lub w specjalnych futerałach. Wożenie ich luzem może być śmiertelnie niebezpieczne. Większość krajów alpejskich zakazuje przewożenia ich wewnątrz samochodu.
Sprzęt można transportować również w bagażniku. Konieczne jest wtedy złożenie tylnego siedzenia i zabezpieczenie nart przed przemieszczaniem się.
