Wirus dotrze nad Wisłę
W Polsce było do tej pory kilkanaście przypadków podejrzenia zarażenia koronawirusem. Żaden nie został potwierdzony.
Ministerstwo Zdrowia apeluje do osób, które były w Chinach i mają wysoką gorączkę, by zgłaszały się na szpitalne oddziały zakaźne. Podróże do Chin i krajów Azji Południowo-Wschodniej odradza główny inspektor sanitarny. A NIK zbada, czy Polska jest przygotowana na wystąpienie chorób szczególnie niebezpiecznych.
– Logika i prawdopodobieństwo nakazują twierdzić, że wirus w Polsce się pojawi. To nic nadzwyczajnego. Jesteśmy przygotowani na diagnostykę i leczenie tych pacjentów – twierdzi prof. Łukasz Szumowski, minister zdrowia.
Tymczasem w Chinach do walki z epidemią ruszyła armia.