Talenty wciąż pilnie poszukiwane
Mimo schłodzenia koniunktury gospodarczej niedobory wykwalifikowanych pracowników okazują się rekordowo duże – wynika z badań ManpowerGroup.
Czołówkę zawodów, które są najbardziej dotknięte niedoborem talentów, otwierają w Polsce wykwalifikowani pracownicy fizyczni. To wszelkiej maści fachowcy, tacy jak elektrycy, spawacze czy mechanicy – wynika z najnowszej edycji raportu ManPowerGroup na ten temat, które „Rzeczpospolita" prezentuje jako pierwsza.
Kolejni w zestawieniu znajdują się kierowcy: ciężarówek, pojazdów budowlanych, transportu zbiorowego. Trzecie miejsce to pracownicy produkcyjni: operatorzy produkcji i maszyn.
Ciekawe, że wykwalifikowani pracownicy fizyczni to specjalizacje, które od początku realizacji badania w Polsce, czyli od 2008 r., niezmiennie zajmują pierwszą pozycję w rankingu. I co więcej, deficyt talentów w tych zawodach jest najbardziej odczuwalny także w innych 44 krajach objętych badaniem ManPowerGroup. Z kolei niedobór kierowców obejmuje całą Europę.
70 proc. firm ma problem
W Polsce listę zamykają pracownicy restauracji i hoteli, księgowi i finansiści oraz pracownicy biurowi. Ciekawe, że po czterech latach nieobecności na listę wrócili pracownicy służby zdrowia oraz niewykwalifikowani pracownicy fizyczni. Za to w stosunku do 2018 r. – co dosyć zaskakujące – poza rankingiem znaleźli się przedstawiciele IT oraz stanowiska techniczne, na przykład kontrolerzy jakości – podaje...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta