Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Jednolity rynek i poszerzenie na Wschód

31 stycznia 2020 | Świat | Jedrzej Bielecki

Niemcy byli głównymi zwolennikami przyjęcia Polski do Wspólnoty, ale w Brytyjczykach znaleźli najważniejszego sojusznika.

Wielka Brytania miała w Unii ugruntowaną opinię hamulcowego integracji. Dlatego gdy 16 września 2016 r., trzy miesiące po referendum rozwodowym, europejscy przywódcy zebrali się w Bratysławie, aby nakreślić scenariusz przyszłości Wspólnoty bez Brytyjczyków, oczekiwania były duże.

A jednak dokument ogłoszony w słowackiej stolicy poprzestał na ogólnikach.

„Choć jeden kraj zdecydował się nas opuścić, Unia wciąż jest dla pozostałych niezbędna. Po wojnach i głębokim podziale naszego kontynentu zapewnia pokój i demokrację, a także pozwala na rozkwit naszych krajów" – napisano.

Bo też w ciągu 47 lat faktyczny udział Zjednoczonego Królestwa w procesie integracji wymyka się prostym ocenom. Wielokrotnie inne kraje zasłaniały się brytyjskim eurosceptycyzmem, aby hamować pogłębienie Unii. Londyn zaś odegrał fundamentalną rolę w budowie filarów Wspólnoty.

Najważniejszym z nich jest jednolity rynek. Margaret Thatcher pozostawiła wizerunek najbardziej eurosceptycznego (po Borisie Johnsonie) premiera Wielkiej Brytanii. A jednak...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11571

Wydanie: 11571

Spis treści

Reklama

Biznes Trendy + Komunikaty

Biznes Trendy

Nieprzypisane

Zamów abonament