Nazwiska katów zostały ujawnione
Jesienią ubiegłego roku Mińsk uchylił rąbka tajemnicy o skali sowieckich represji podczas agresji w 1939 roku. Zrobiono to jednak tak, by nikt się nie dowiedział.
44-stronicowa lista 89 funkcjonariuszy NKWD, odznaczonych „za działalność operacyjno-czekistowską na terenie Zachodniej Białorusi", po raz pierwszy pojawiła się w wydanej jesienią 2019 roku książce „NKWD na Zachodniej Białorusi. Wrzesień–grudzień 1939 roku". Wydawcami są białoruski resort sprawiedliwości, Narodowe Archiwum Białorusi (NAB), centralne archiwum Komitetu Bezpieczeństwa Państwowego (KGB) oraz bliska Kremlowi rosyjska fundacja „Pamięć historyczna".
Z kilkustronicowego wstępu autorów dowiadujemy się, że w 1939 roku doszło do „zjednoczenia Zachodniej Białorusi z BSRR", a aktywność tam NKWD „nie polegała wyłącznie na represjach". Nacisk jest położony na „zwalczanie bandytyzmu, rozbojów i kradzieży". „Z punktu widzenia postawionych organom NKWD specyficznych zadań ich działalność warto uznać za efektywną i skuteczną" – czytamy w ostatnim zdaniu wstępu. Wydana po cichu książka nie zwróciła uwagi białoruskich ani polskich mediów. Nakład to zaledwie 150 egzemplarzy, brak wersji elektronicznej. Za pośrednictwem „Rzeczpospolitej" dokumenty odsłaniające prawdziwe oblicze „wyzwolenia" mają szansę dotrzeć do szerszej opinii w Polsce.
„Wytropił i aresztował braci Piłsudskiego"
Order Lenina dostał szef straży granicznej „białoruskiego okręgu wojskowego" Iwan Bogdanow, za sprawą którego we wrześniu 1939 roku...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta