Lepiej w banku mówić prawdę
Do popełnienia oszustwa kredytowego wystarczy posłużenie się np. podrobionymi lub nierzetelnymi dokumentami i oświadczeniami o istotnym znaczeniu dla uzyskania świadczeń.
Istotą przestępstwa z art. 297 § 1 kodeksu karnego jest samo posłużenie się podrobionymi, przerobionymi, nieprawdziwymi lub nierzetelnymi dokumentami i oświadczeniami o istotnym znaczeniu dla uzyskania kredytu. Wystarczy więc fakt świadomego – umyślnego – wykorzystania takich środków, w celu uzyskania kredytu, bez wykazania dodatkowych okoliczności zamiaru oszukańczego – kierunkowego – towarzyszącego przestępstwu z art. 286 § 1 k.k.". Orzekł Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z 8 kwietnia 2019 r. (sygn. II AKa 269/18).
Kryminalizacja zachowań
Oszustwo kredytowe, uregulowane w art. 297 k.k., bo do tego przestępstwa odnosił się w swoim orzeczeniu Sąd Apelacyjny w Warszawie, polega na przedłożeniu przez sprawcę czynu – który działa w celu uzyskania dla siebie lub dla kogoś innego określonych w przepisie świadczeń – podrobionego, przerobionego, poświadczającego nieprawdę albo nierzetelnego dokumentu, albo nierzetelnego pisemnego oświadczenia dotyczącego okoliczności o istotnym znaczeniu dla uzyskania wsparcia finansowego, instrumentu płatniczego lub zamówienia. Oszustwo kredytowe nie jest więc klasycznym oszustwem, a jego istota sprowadza się do kryminalizacji zachowań na tak zwanym przedpolu dobra prawnego chronionego przez przepis art. 286 k.k., w którym owo klasyczne oszustwo zostało uregulowane. Można zatem stwierdzić, że celem regulacji zawartej w art. 297...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta