Rekordowa skala zwolnień grupowych
Do 24,7 tys. wzrosła w ubiegłym roku liczba osób, które straciły pracę w ramach zwolnień grupowych. To prawie dwukrotnie więcej niż rok wcześniej i najwięcej od 2014 r. – wynika z najnowszych danych Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Zdaniem Marii Drozdowicz-Bieć, ekonomistki ze Szkoły Głównej Handlowej, na ubiegłoroczny wzrost zwolnień miało wpływ spowolnienie gospodarcze, które nadchodzi do nas z Zachodu, a szczególnie z Niemiec, głównego partnera handlowego Polski. Nie bez znaczenia jest też konsolidacja widoczna w części branż, głównie w bankach, które w ciągu 11 miesięcy 2019 r. zmniejszyły zatrudnienie o 5,7 tys. osób. Jak jednak podkreśla Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich, sytuacja na rynku pracy mimo widocznego od połowy ubiegłego roku schłodzenia nadal jest dobra. —a.b.