Czy sztuczna inteligencja naprawdę jest inteligentna
Nowe technologie, innowacje, sztuczna inteligencja to pojęcia nie tylko bardzo popularne w świecie biznesu, ale wręcz nadużywane. O tym, czym jest sztuczna inteligencja, mówi w rozmowie z Michałem Kołtuniakiem – Piotr Prajsner, założyciel i prezes Cloud Technologies.
Może na początek spróbujmy odpowiedzieć na pytanie, czy sztuczna inteligencja jest tym samym co ludzka, tylko że w komputerze?
Piotr Prajsner: Inteligencja ludzka to połączenie umiejętności zbierania informacji, łączenia faktów i używania wyobraźni. Już kilka lat temu najlepsze programy do gry w szachy udowodniły, że komputery są lepsze niż ludzie w wykorzystywaniu pierwszych dwóch atrybutów. Jednak wyobraźnia to wciąż domena człowieka, w której ludzie przeważają nad SI. Na dziś dzień, to co nazywamy sztuczną inteligencją, nie jest nawet blisko takiej kompetencji. Ciężko więc porównać te dwa zagadnienia, gdyż podobne nazewnictwo, nie oznacza podobnych możliwości. Faktycznie to, co dzisiaj potocznie określamy sztuczną inteligencją, jest zastosowaniem technologii maszynowego uczenia. To zdecydowanie węższa dziedzina, ale ma ona duży potencjał w praktycznym rozwiązywaniu wielu codziennie spotykanych wyzwań.
Czy wobec tego w ogóle możemy mówić o SI w kontekście obecnego poziomu rozwoju techniki?
„Sztuczna inteligencja" to dziś termin bardzo szeroki, ale przede wszystkim nadużywany. Technologia, o jakiej rozprawiają futuryści, podczas spotkań, mających przewidzieć, czy maszyny się przeciwko nam zbuntują i uczynią z nas swoich niewolników to dzisiaj mitomania. By tak było, potrzebowalibyśmy robotycznego mózgu,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta