Czy warto zastawić dowód osobisty za wypożyczenie nart
Nie należy godzić się na zatrzymywanie oraz kopiowanie dokumentów, nawet jeżeli przedsiębiorca tłumaczy, że jest to wymagane do dochodzenia ewentualnych roszczeń za zniszczony czy niezwrócony sprzęt.
Powszechną praktyką stało się oddawanie pod zastaw wypożyczanego sprzętu sportowego, czyli nart, desek snowboardowych, kajaków czy rowerków wodnych swoich dowodów tożsamości. Tego typu proceder przyjął się dość dawno i przez lata trwa w najlepsze, bez większych sprzeciwów, które swoje dowody osobiste, prawa jazdy czy legitymacje oddają wypożyczającym. Przedsiębiorcy z kolei nie widzą w tym większego problemu. Wręcz przeciwnie, tłumaczą się tym, że oddają swój często drogi i nowoczesny sprzęt obcej osobie i muszą zabezpieczyć się przed jego zniszczeniem czy kradzieżą. Temu właśnie służyć ma zatrzymanie dowodu tożsamości, który ma pozwolić na bezproblemowe odzyskanie ewentualnych należności.
To jest wykroczenie
Zdecydowana większość przedsiębiorców jak i osób, które wypożyczają sprzęty nie zdaje sobie sprawy z tego, że zatrzymywanie dowodu tożsamości pod zastaw jest niezgodne z obowiązującymi przepisami prawa i tym samym stanowi czyn zabroniony.
Przede wszystkim należy zwrócić uwagę, że wyłącznie podmioty wskazane w powszechnie obowiązujących przepisach uprawnione są do zatrzymania dowodu tożsamości, a generalną zasadę stanowi zakaz jego zatrzymywania przez osoby do tego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta