Drożyzna na rynku wtórnym
Ceny lokali z drugiej ręki w ciągu roku wzrosły nawet o ponad 20 proc. Klienci i tak kupują. Boją się kolejnych podwyżek.
Mieszkanie w stolicy – po 8 tys. zł za mkw. – kilkanaście miesięcy temu kupiła klientka sieciowej agencji Metrohouse. Lokal wynajmowała, po czym wystawiła go na sprzedaż: już po 10,5 tys. zł za mkw. – Obok deweloperzy chcą 12 tys., więc klientka ma duże szanse na uzyskanie swojej ceny – ocenia Marcin Jańczuk, ekspert Metrohouse.
W Łodzi dochodzi do podbijania cen ofertowych. – Jeden z klientów oglądał dwupokojowe mieszkanie – opowiada Jakub Ziąbka, ekspert agencji Freedom Nieruchomości Łódź Wierzbowa. – Chciał je potem zobaczyć jeszcze raz, z żoną. Widząc jednak, ilu jest chętnych, przeprowadził dla niej szybką wideorelację, po czym zaproponowali wyższą niż wywoławcza cenę. Kupujący chcą kupić mieszkanie, zanim będzie „za późno", czyli jeszcze drożej – wskazuje.
Podwyżki i próg bólu
W Warszawie średnia transakcyjna cena mkw. mieszkań używanych to już niemal 10 tys. zł. Rok temu było taniej o 15,9 proc. Podobne zwyżki – o 16,6 proc., do ponad 6,6 tys. zł za mkw. odnotowano w Poznaniu – wynika z analiz Metrohouse.
Najbardziej, o 22,4 proc., podrożały lokale w Gdańsku. Kupujący płacą średnio 7,8 tys. zł za mkw. We Wrocławiu ceny mkw. lokali poszły w górę o 21,6 proc., do 7,2 tys. zł.
– Rynek wtórny jest odbiciem rynku pierwotnego,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta