Sebastian Kurz nie ufa prokuraturze
Wypowiedzi kanclerza wywołały debatę o praworządności.
To nic innego jak sieć złożona z „czerwonych" prokuratorów, którzy prześladują chętnie „czarnych" polityków na podstawie anonimów i udostępniają przy tym akta spraw innym osobom – tak miał się wyrazić kanclerz Austrii Sebastian Kurz o działalności austriackiej prokuratury do walki z przestępczością gospodarczą i korupcją. Czerwoni to podobnie jak w Niemczech socjaldemokraci (SPÖ), a czarni to konserwatyści z kierowanej przez Kurza Partii Ludowej (ÖVP).
Kanclerz nie wygłosił swoich opinii publicznie, ale na spotkaniu z liczącą grupą dziennikarzy, zastrzegając, że ma ono charakter konfidencjonalny i tym samym jego opinie nie podlegają publikacji.
Afera Casinos Austria
Stało się inaczej za sprawą lewicowego tygodnika „Falter", którego reprezentant nie pojawił się na spotkaniu z kanclerzem, lecz przepytał obecnych tam kolegów z innych redakcji i opublikował ich relacje. Wynika z nich, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta