Na odsiecz poczekamy, dlatego budujmy obronę totalną
Marek Kozubal Oczekiwanie na pomoc sojuszników może potrwać kilka miesięcy, dlatego na wypadek agresji Rosji powinniśmy budować zręby tzw. obrony totalnej, jak inne kraje bałtyckie.
W kwietniu w Polsce pojawią się żołnierze amerykańscy przerzucani zza oceanu w ramach ćwiczenia Defender 20. Pakowanie ciężkiego sprzętu na statki już ma miejsce. Warto dodać, że przygotowanie do manewrów trwało kilka miesięcy. Analitycy amerykańskiego think thanku RAND Corporation w raporcie z poprzedniego roku zakładają ostrożnie, że do kontrataku sił sojuszniczych w przypadku agresji Rosji na kraje bałtyckie może dojść w kilka tygodni lub wręcz miesięcy od rozpoczęcia wojny.
Co będzie się działo do czasu odsieczy wojsk sojuszniczych? Analitycy zakładają, że rosyjskie siły będą liczyły od 22 do 27 rosyjskich batalionowych grup taktycznych, które mogłyby „wyizolować" Tallin i Rygę w ciągu 30–60 godzin. „Kleszczowy manewr sił rosyjskich nacierających z Kaliningradu i Białorusi mógłby zamknąć również Przesmyk Suwalski, skutecznie blokując w ten sposób lądowe siły wzmocnienia sojuszu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta