Bank Pocztowy znajdzie swoje miejsce na rynku bankowym
Mimo konkurencji ze strony największych kredytodawców i sporych obciążeń sektora mniejszy gracz, taki jak Bank Pocztowy, może sobie dobrze poradzić – mówi prezes Robert Kuraszkiewicz. Duże nadzieje wiąże ze współpracą z Pocztą. Maciej Rudke
Rok temu został pan p.o., a od lipca prezesem Banku Pocztowego. Jaki to był okres?
Skoncentrowałem się na dwóch głównych celach: poprawie efektywności finansowej i obniżeniu wskaźnika NPL (kredytów nieregularnych – red.). W 2019 r. wykorzystaliśmy okres dobrej koniunktury gospodarczej do zwiększenia bilansu, zauważalnej poprawy efektywności działania, jakości portfela kredytów i rozwoju technologicznego. Dokonaliśmy ogromnej poprawy w zakresie zarządzania ryzykiem kredytowym, co pokazuje obniżenie wskaźnika NPL do poniżej 10 proc. na koniec 2019 r. z ponad 14 proc. jeszcze rok wcześniej. Wynik finansowy banku także się zdecydowanie poprawił. Jesteśmy przed publikacją wyników, ale według wstępnych danych oceniam, że cele zrealizowaliśmy z nawiązką.
Planujecie przedstawić nową strategię. Będzie zakładać np. głębszą restrukturyzację czy zmianę modelu biznesowego?
Podstawowy kierunek działania, czyli bankowość pocztowa, pozostaje aktualny. Będziemy szukać nowych obszarów, aby oferować usługi finansowe i bankowe przez szeroko pojętą grupę Poczty Polskiej. Duży nacisk położymy także na usługi cyfrowe. Ważna w tym jest wstępna decyzja rządu o tym, że to Poczta będzie narodowym operatorem cyfrowym do 2025 r. To wpłynie na przyśpieszenie cyfryzacji w Poczcie Polskiej, a poprzez to także w całej polskiej gospodarce....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta