Między młotem a koronawirusem
Państwo musi z jednej strony dbać o wpływy z podatków, by mieć na emerytury i służbę zdrowia. Z drugiej – musi ulżyć firmom w płatnościach danin. Jak wyjdzie z tego klinczu?
Prezes ZUS zapowiada, że urzędnicy przychylnym okiem będą patrzeć na wszystkie wnioski firm
o odroczenie płatności składek. Ale tylko na trzy miesiące, a po tym terminie trzeba będzie zapłacić zaległości w całości. A to może być dla przedsiębiorców spory problem. Bo jakie są gwarancje, że problemy miną za trzy miesiące, a nawet jeśli – to skąd wówczas wziąć pieniądze na trzy razy większe płatności?
Z drugiej strony trzeba ZUS zrozumieć, bo państwo znalazło się między młotem a kowadłem. W tej nadzwyczajnej sytuacji biznes liczy na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta