Zarządy wspólnot utoną w biurokracji
Przepisy antykryzysowe w niejednej spółdzielni i wspólnocie wywołały zamieszanie. Zamiast usprawnić ich funkcjonowanie, dołożyły pracy.
Tarcza antykryzysowa miała ułatwić życie wspólnotom oraz spółdzielniom mieszkaniowym w czasie epidemii. W praktyce jednak zarządy wspólnot czeka więcej biurokracji. A zdalne posiedzenia rad nadzorczych w spółdzielniach mogą okazać się zdalne jedynie z nazwy. Nowe przepisy przesuwają też terminy rocznych zebrań i walnych zgromadzeń. W przypadku walnych zamiast pomóc, namieszały. Teraz nie wiadomo, kiedy mają się odbyć.
Jak poprawiając, bardziej skomplikować
Artykuł 7 tarczy antykryzysowej wprowadza zmiany do art. 21 ustawy o własności lokali. Przewiduje, że uchwała zarządu wspólnoty może być podjęta, jeżeli wszyscy członkowie zostali prawidłowo zawiadomieni o posiedzeniu albo głosowaniu na piśmie albo przy wykorzystaniu środków bezpośredniego porozumiewania się na odległość. Uchwała może być również wynikiem głosów oddanych częściowo na posiedzeniu, a...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta