Pandemia ma wpływ na urlopy
Efekty epidemii mogą być powodem nietrzymania się przez szefa ustalonych terminów wypoczynku. Zmniejszony na mocy tarczy etat może ponadto skutkować niższym wymiarem urlopu w 2020 r. PATRYCJA ZAWIRSKA MONIKA ANISZEWSKA
Skutki COVID-19 będziemy odczuwać jeszcze przez długi czas. Mają one wiele wymiarów – gospodarcze, społeczne, psychologiczne, itd. Obecna trudna sytuacja ma również wpływ na uprawnienia pracowników. Jednym z nich jest urlop wypoczynkowy.
Zmniejszenie obostrzeń wprowadzonych w związku z pandemią nie oznacza, że wakacyjne plany nie ulegną zmianie. Nie wszyscy pracownicy będą mieli możliwość skorzystania z wolnego w taki sposób i w takim wymiarze, jak pierwotnie zamierzali.
Zasadą jest plan
Wolne (poza częścią „na żądanie" zatrudnionego) powinno być udzielane zgodnie z planem urlopów. Rezygnacja z tego mechanizmu wymaga zgody związków zawodowych – jeśli takie funkcjonują w firmie.
Plan urlopów co do zasady tworzy się na cały rok z góry. Ostatnimi czasy coraz częstsza jest jednak praktyka planowania na krótsze odcinki czasu (np. kwartał). Nie jest już powszechnie akceptowany pogląd, że od momentu ogłoszenia planu urlopów pracownicy mogą rozpocząć wypoczynek bez dodatkowych formalności. Pracodawca może narzucić zatrudnionym dodatkowe wymogi formalne (np. odrębny wniosek urlopowy), które należy spełnić przed udaniem się na wakacje.
Jeżeli szef nie musi (zgodnie z prawem) tworzyć planu urlopów, wolnego udziela ad hoc, „po porozumieniu" z pracownikiem – czyli zasadniczo w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta