Atomowa maczuga Putina
Po raz pierwszy Kreml upublicznił swoje zasady użycia broni atomowej. Twierdzi, że w pokojowych celach.
– Do dzisiaj Rosja odróżniała się od innych krajów „jądrowej piątki" maksymalnym utajnieniem swego planowania wojskowego. To niezbyt sprzyjało strategicznej stabilności – stwierdził rosyjski ekspert Ilia Kramnik.
Jednak publikacja putinowskiego dekretu nie rozwiała dotychczasowych wątpliwości w sprawie sposobów użycia rosyjskiej broni atomowej, pojawiły się za to nowe.
Mistrzowie aluzji
Poprzedni dekret „Podstawy państwowej polityki Rosyjskiej Federacji w dziedzinie atomowego powstrzymywania" – w którym opisano „warunki określające możliwość użycia broni atomowej" – podpisał w 2010 roku ówczesny prezydent Dmitrij Miedwiediew. Były szef sztabu Rakietowych Wojsk Strategicznych, generał Wiktor Jesin wyjaśniał, że wcześniej taki dokument „był aneksem do doktryny wojennej, nie był tajny, ale też go nie publikowano".
Ponieważ miedwiediewowskie „Podstawy" były ważne dziesięć lat, teraz Putin opublikował...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta