Urny bez wirusa
Marszałek Sejmu ogłosiła termin wyborów, ale wcale się przy tym nie cieszyła. Raczej wyglądała na niezadowoloną i rozdrażnioną. I słusznie.
Jaki jest bilans wojny o wybory, która skończyła się w środę ogłoszeniem terminu aprobowanego przez wszystkie siły polityczne? Gdyby sądzić po minie marszałek Elżbiety Witek przemawiającej w środę w Sejmie podczas konferencji – wynik bitwy musiałby się wydać niekorzystny dla PiS. Rzeczywiście: gdyby wybory odbyły się 10 maja, Andrzej Duda miałby w kieszeni drugą kadencję.
Wydarzyło się jednak coś, czego przewidzieć było...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta