Fiskus nie chce podatku od subwencji z PFR. Na razie
Pierwsze interpretacje w sprawie pomocy z tarczy finansowej są bardzo korzystne dla firm.
Subwencje z Polskiego Funduszu Rozwoju to główna forma wsparcia dla przedsiębiorców poszkodowanych w czasie epidemii koronawirusa. Skorzystało z nich 346 tys. firm, dostały ponad 60 mld zł. I nie muszą dzielić się tą kwotą z fiskusem. Potwierdzają to pierwsze indywidualne interpretacje.
– To bardzo dobra wiadomość dla przedsiębiorców. Firmy, które korzystały z tej formy pomocy, miały duże wątpliwości, jak ją rozliczać. Żaden przepis ustaw o PIT i o CIT ani nie wyłącza takich subwencji z przychodów, ani nie zwalnia z podatku otrzymanych kwot – mówi Bartosz Sankiewicz, doradca podatkowy, partner w NGL Legal.
Pożyczka czy nie
Co się okazało? Subwencję należy dla celów PIT/CIT traktować jak pożyczkę. Dowiedziała się o tym spółka zajmująca się wynajmem lokali użytkowych. Dostała z PFR 216 tys. zł i zamierzała je opodatkować. Ale fiskus nie chce swojej doli. Wypłata środków z PFR jest bowiem neutralna podatkowo.
– Subwencja finansowa ma co...
Archiwum to wszystkie treści publikowane w "Rzeczpospolitej" od 1993 roku.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta