Frustracja Białorusinów znalazła ujście
Mariusz Janik Wychudzony koń ciągnący furmankę – takim obrazkiem światowa prasa kwitowała akcesję Polski do UE. Nie inaczej jest z Białorusią: stereotypowy obrazek rozpadającego się, pokołchozowego krajobrazu jest odległy od tego, jak żyją jej mieszkańcy.
Jeszcze w latach 90. „ostatni satrapa Europy" zdobywał serca obietnicami wyplenienia korupcji i opanowania chaosu związanego z upadkiem ZSRR. Zapewnił niezakłócony przepływ emerytur i skromnych – ale zawsze – świadczeń. Dorzucił tanie, subsydiowane paliwa i możliwość podłączenia się do rosnącej rosyjskiej gospodarki.
Potem trzeba było popuścić smyczy prywaciarzom. W ten sposób przez niemal całą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta