Nie zostawiajmy przedsiębiorców
Należy płacę minimalną zamrozić na poziomie z obecnego roku. Skoro pieniędzy w budżecie nie ma na dalszą pomoc, to nie twórzmy dodatkowego obciążenia firm – mówi Adam Abramowicz, rzecznik małych i średnich przedsiębiorców. PAWEŁ ROŻYŃSKI
W 19 powiatach rząd przywrócił część obostrzeń związanych z koronawirusem. Czy firmy powinny otrzymać wsparcie?
ADAM ABRAMOWICZ: 1 lipca gospodarka została rozmrożona, firmy mogły zacząć działalność i pomocy już nie potrzebowały, ale teraz mamy do czynienia z zupełnie nową sytuacją, zaczynają się blokady firm w poszczególnych powiatach. Gdyby te działania ograniczały się tylko do zwiększania rygorów, to firmy musiałyby sobie jakoś poradzić. Ale w zaznaczonych na czerwono powiatach ma być zakaz prowadzenia działalności (dotyczyć ma fitness, salonów masażu i innych branż). Jeżeli rząd zabrania przedsiębiorcom działalności, to powinien ponieść konsekwencje tego kroku. To nie jest sytuacja naturalna. Kiedy jest zabronione prowadzenie działalności gospodarczej w imię dobra wspólnego, jakim jest zwalczanie epidemii, to trzeba za to zapłacić przedsiębiorcom. Przecież przedsiębiorca, który będzie pozbawiony możliwości zarabiania, ma zobowiązania. Ma czynsz, ZUS, musi płacić pracownikom. Wystąpiłem z pismem do rządu w tej sprawie. Jeżeli nie mamy środków na odszkodowania dla zablokowanych firm, to ich nie blokujmy, a jeżeli blokujemy, to musimy za to zapłacić....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta