Zwolnienia w administracji nie takie łatwe
Planowana przez rząd redukcja zatrudnienia w urzędach rozpocznie się zapewne dopiero we wrześniu lub październiku. Pracę mogą stracić dziesiątki tysięcy pracowników budżetówki.
Informacja na temat rozpoczęcia przygotowań do zwolnień pojawiła się bez zapowiedzi w środę (26 sierpnia), gdy na posiedzeniu Rady Ministrów została podjęta uchwała zobowiązująca Michała Dworczyka, szefa Kancelarii Premiera do przygotowania rozwiązań prawnych związanych ze zmniejszeniem zatrudnienia w administracji rządowej. Z komunikatu wynika, że poza rządem, cięcia mają dotyczyć także m.in. urzędów obsługujących organy administracji rządowej w województwie, jednostek podległych i nadzorowanych przez Prezesa Rady Ministrów, ministra kierującego działem administracji rządowej lub wojewodę, a także np. ZUS, KRUS czy NFZ.
Działania dotyczące zmniejszenia zatrudnienia wiążą się z negatywnymi skutkami gospodarczymi wywołanymi przez pandemię COVID-19, które wpływają na wzrost deficytu budżetu państwa.
Cięcia antykryzysowe
Nie ma wątpliwości, że podstawę do zwolnień w administracji będą stanowiły art. 15zzzzzo do art. 15zzzzzx ustawy z 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (DzU z 7 marca 2020 r., poz. 374). Zostały one wprowadzone do tych przepisów od 18 kwietnia razem ze zmianami przewidzianymi w tarczy antykryzysowej 2.0.
W myśl art. 15zzzzzo rząd dał sobie prawo do zmniejszenia zatrudnienia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta