Bezpański Covid w sanatorium
Wojewoda, marszałek i NFZ spierają się, kto ma zapłacić za kwarantannę kuracjuszy z Ciechocinka. KAROLINA KOWALSKA KATARZYNA HARABIN
286 gości Uzdrowiska Ciechocinek spędziło pół turnusu w izolacji, gdy okazało się, że jedna z kuracjuszek jest zakażona koronawirusem. Koszty pobytu sanatorium wzięło na siebie, licząc na zwrot od wojewody, który według prawa jest odpowiedzialny za organizację miejsca kwarantanny. Sęk w tym, że polecenie organizacji kwarantanny w obiekcie sanatoryjnym wydał nie wojewoda kujawsko-pomorski, ale powiatowa inspektor sanitarna, w dodatku ustnie. A sanepid nie ma instrumentów finansowych, by płacić za izolowanie zakażonych.
Kosztów blisko dziesięciodniowego pobytu odizolowanych nie ma obowiązku pokryć także NFZ, który płaci tylko za świadczenia uzdrowiskowe. A te ustały 20 sierpnia, kiedy do zarządu Uzdrowiska Ciechocinek dotarła...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta