Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Człowiek, który ugryzł jabłko

08 września 2020 | Rzeczpospolita Cyfrowa | Michał Duszczyk
Timothy Sweeney stworzył Epic Games, studio, które wypuściło nie tylko najbardziej popularną dziś grę („Fortnite”), ale na koncie ma też inny rekord – organizację największego koncertu w historii (wirtualny występ Travisa Scotta w grze „Fortnite” oglądało jednocześnie aż 12 mln osób).
źródło: bloomberg
Timothy Sweeney stworzył Epic Games, studio, które wypuściło nie tylko najbardziej popularną dziś grę („Fortnite”), ale na koncie ma też inny rekord – organizację największego koncertu w historii (wirtualny występ Travisa Scotta w grze „Fortnite” oglądało jednocześnie aż 12 mln osób).

Stworzył firmę wartą ponad 17 mld dol. i stoi za jedną z najpopularniejszych gier wideo ostatnich lat, a teraz zamierza przełamać monopol koncernu zarządzanego przez Tima Cooka. Twierdzi, że chodzi o zasady. Ale czy tylko?

 

Tim Sweeney narobił w ostatnich dniach dużego zamieszania. Wyglądający na zwykłego amerykańskiego 50-latka miłośnik dietetycznej coli i kurczaków z popularnej sieci fast foodów Bojangles rzucił wyzwanie technologicznym gigantom. Twórca studia Epic Games, producenta kultowej już gry „Fortnite", nie chce dzielić się zyskiem z koncernami Apple i Google. A przynajmniej nie na zasadach, jakie narzucają ci operatorzy mobilnych sklepów z aplikacjami. Miliarder chce doprowadzić do bezprecedensowego procesu z Apple'em, w którym planuje pokazać firmie Tima Cooka, jak bardzo jest na bakier z zasadami konkurencyjności. I twierdzi, że wcale nie chodzi o pieniądze, ale działanie w imię „amerykańskich wartości". – To kwestia podstawowej wolności wszystkich konsumentów oraz game developerów – przekonuje Timothy Dean Sweeney.

Paradoksalnie szef Epic Games nie doszedłby do tego, co ma, gdyby nie koncern z Cupertino. Sweeney uczył się bowiem...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11756

Wydanie: 11756

Spis treści

Komunikaty

Biznes Trendy

Nieprzypisane

Zamów abonament