Franciszek popiera Bidena? Tak sądzi Ameryka
Co czwarty głos w wyborach 3 listopada oddadzą katolicy. Nawet dyskretne sugestie Ojca Świętego mogą rozstrzygnąć o ich wyniku.
Oficjalnie chodzi wyłącznie o dzień Świętego Franciszka. Papież tylko dlatego miał wybrać 3 października na ogłoszenie w Asyżu encykliki „Fratelli tutti" o „braterstwie i przyjaźni społecznej", w której opisuje świat po pandemii. W Stanach uwadze sztabów wyborczych nie umknął jednak fakt, że dokument ujrzał światło dzienne równo miesiąc przed dniem głosowania. Podobną sekwencję Franciszek wybrał już w 2015 r., gdy ogłosił encyklikę „Laudato si" o znaczeniu ochrony przyrody przed paryską konferencją w sprawie klimatu.
Podejrzenia są tym bardziej zasadne, że we „Fratelli tutti" nietrudno znaleźć krytyczne oceny polityki przypisywanej Donaldowi Trumpowi. Papież z nazwiska rzecz jasna prezydenta nie wymienia. Wskazuje jednak na pogardę dla biednych i porzuconych przez tych, którzy wykorzystują dla własnych potrzeb „demagogiczny populizm albo liberalizm, który służy ekonomicznym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta