Premier kontra jastrzębie
Wzywając w środę w Sejmie do zgody, współpracy i solidarności, Mateusz Morawiecki wybrał chyba najrozsądniejszą w tej chwili strategię polityczną.
Polacy byli, są i będą bardzo mocno podzieleni politycznie. Ale dziś od tych podziałów ważniejsza jest zdolność do współdziałania, bo tylko tak można walczyć z pandemią i jej skutkami. Bez próby odbudowy elementarnego społecznego zaufania, bez poczucia odpowiedzialności milionów Polaków, koronawirus zniszczy nasze państwo i nas samych. Dlatego premier nie apelował, by go wszyscy zaczęli lubić – doskonale wie, że część sympatyków opozycji będzie uważała go za przeciwnika i wroga. Apelował o poczucie społecznej solidarności – stosujcie się do zaleceń sanitarnych nie z miłości do rządu, ale...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta