Imperium będzie kontratakować
PiS nie chce, by po prawej stronie powstała alternatywa.
Szczególny duch unosi się od jakiegoś czasu nad horyzontem polskiej polityki. Ale nie jest to – jak anonsują niektórzy – widmo lewicowej rewolucji, która z dnia na dzień zmieść by miała z posad bryłę naszego tradycyjnego świata, ale raczej nastrój politycznego chaosu i zagubienia, jaki wkradł się w prawicowe szeregi „dobrej zmiany".
Na ten wyborczy dryf składają się i wyborcza szarża w maju, i polityczne skutki „piątki dla zwierząt", osobliwe dzieje walki z pandemią i rywalizacja na konserwatyzm wewnątrz koalicji. Wreszcie – brak politycznego planu władzy po wyroku TK.
Choć na gruncie gospodarczej prosperity z lat 2015–2019 PiS do perfekcji opanowało sztukę wprowadzania polskiej polityki w ostre, efektowne wiraże, to na lotnych piaskach pandemii i kryzysu taka sama ostra jazda kończy się coraz wyraźniejszym poślizgiem i utratą kontaktu z częścią elektoratu. I jeśli na naszych oczach rzeczywiście kształtuje się przyszłość polskiej sceny politycznej, to...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta