Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Grozi nam śmierć pod zwałami tektury

14 stycznia 2021 | Komentarze

Krzysztof Adam Kowalczyk E-handel ratuje w pandemii gospodarkę i konsumentów. Ale ma negatywne skutki uboczne. Lepiej, by uporał się z nimi sam biznes, nim wtrącą się politycy.

Płyn do naczyń, etui do tabletu, przyprawy, pojemniki do kuchni, sweter, skarpetki, a nawet karma dla kotów – to tylko drobna część zakupów mojej rodziny z ostatnich tygodni. Zakupów elektronicznych. Kupujemy przez internet z oszczędności, bo dobra szybkozbywalne potrafią kosztować nawet 30 proc. mniej niż w sieciowej drogerii czy markecie, a ostatnio także z konieczności, bo większość sklepów w centrach handlowych rząd zamknął na amen.

Tych Polaków, którzy trafili na kwarantannę albo – nie daj Bóg – zachorowali na covid, od śmierci głodowej ratowały e-dostawy żywności...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11861

Wydanie: 11861

Spis treści

Nieprzypisane

Zamów abonament