Pandemia nie zwalnia z odpowiedzialności za długi

Tarcza antykryzysowa nie przewiduje żadnych specjalnych rozwiązań prawnych dotyczących wtórnej odpowiedzialności zarządów spółek kapitałowych. Członkowie zarządu odpowiadają za nieopłacone składki na dotychczasowych zasadach.

- Od połowy 2020 r., tj. w okresie pandemii COVID, nasza spółka popadła w długi. Skutkowało to wszczęciem egzekucji. Teraz ZUS doręczył mi i drugiemu członkowi zarządu decyzje o przeniesieniu odpowiedzialności za składki. Co to dla nas oznacza? Nie ma naszej winy, że COVID spowodował utratę rynku. Czy przepisy tarczy umożliwią uniknięcie odpowiedzialności? – pyta czytelnik.

Członkowie zarządu nie mogą dążyć do uchylenia swojej odpowiedzialności powołując się na spadki obrotów, co było następstwem COVID-19. Brak winy mógłby być brany pod uwagę jedynie w kontekście obiektywnych przesłanek, a nie subiektywnych odczuć osób decyzyjnych w spółce kapitałowej. Osoby te mogły bowiem w odpowiednim czasie podjąć odpowiednie kroki zaradcze, w tym wnioskować do ZUS o umożliwienie zastosowania ulgi z ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. W tych okolicznościach wydanie decyzji przez ZUS skutkuje ponoszeniem odpowiedzialności przez członków zarządu. W praktyce są oni zobligowani do spłaty zadłużenia...