Frankowicze mają jasność przynajmniej co do podatku
Fiskus potwierdza: przewalutowanie kredytu nie tworzy przychodu, a więc nie płaci się PIT.
Nie trzeba być znawcą problematyki bankowej, by wiedzieć, jak trudne są relacje między bankami a osobami, które zaciągnęły w nich kredyty we frankach szwajcarskich. Ci, którzy zdecydują się na porozumienie z bankiem w formie umorzenia lub przewalutowania kredytu, w jakiś sposób wyjaśnią swoją sytuację. Fiskus dodaje w interpretacji: takie operacje nie spowodują konieczności zapłaty podatku dochodowego.
Łaskawość fiskusa
Takie liberalne stanowisko władz skarbowych wynika z interpretacji wydanej 6 maja dla jednego z banków, które udzieliły takich kredytów. Szef Krajowej Informacji Skarbowej rozwiewa w tym dokumencie wątpliwości, jakie mogą być podatkowe skutki porozumień banków z frankowiczami.
Co do zasady, umorzenie kredytu oznacza, że kredytobiorca otrzymał przychód i powinien zapłacić od niego podatek dochodowy. Potwierdzały to zresztą wyroki sądów dotyczące umorzenia kredytów, np. wyrok NSA z 15...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta