Iga zmonetyzowana
Rośnie wartość marketingowa Igi Świątek. Jeśli obroni tytuł w Paryżu, kontraktów sponsorskich jeszcze przybędzie. Trzeba tym mądrze kierować.
Sprawy idą szybko – w ciągu kilku miesięcy Iga Świątek stała się obiektem pożądania wielu firm. Ocena, które propozycje są adekwatne do potencjału i wartości tenisistki, nie jest prosta, lecz pierwsze wybory zostały już podjęte. Oglądamy zatem na jej stroju logo polskiego ubezpieczyciela i japońskiego producenta obuwia, widzimy twarz na billboardach, odkrywamy stosowne wpisy w mediach społecznościowych.
Zdecydowana większość ekspertów z branży widzi ogromne możliwości Świątek, nierzadko wzmocnione opinią, że na polskim rynku nie ma dziś większej gwiazdy młodego pokolenia.
– Jest oczywistą gwiazdą sportu, ale walory marketingowe ma jeszcze większe. Jest inteligentną, do tego ładną i sympatyczną dziewczyną. Wie, czego chce, rozumie, co robi, jest ciekawa świata, szczera i otwarta. Ma fantastyczną zdolność przejścia od powagi do rozbrajającego humoru. Może być gwiazdą marketingową każdej marki światowej – potwierdza Tomasz Redwan, teoretyk i praktyk marketingu sportowego, szef firmy REDsport.
Strategicznym sponsorem Igi Świątek został...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta