Miasta mają dość e-hulajnóg
Szwedzi wprowadzają coraz więcej obostrzeń dla tego środka transportu.
Elektryczne hulajnogi, które stały się naturalnym elementem urbanistycznego krajobrazu, powodują wypadki, chaos oraz irytację mieszkańców miast.
Ileż to razy widok niechlujnie porzuconych na chodnikach e-hulajnog wywoływał u nas rozdrażnienie, a nawet wściekłość. Nie mówiąc już o tym, jak irytują, gdy przemykają z szaloną szybkością tuż obok nas zjawiając się znikąd. Nic więc dziwnego, że Szwedzi zaczynają mieć dość i wprowadzają coraz więcej barier dla tego środka transportu. W tym roku Zarząd Transportu wystąpił z wnioskiem, by zabronić używania tych pojazdów na trotuarze.
Nie wszystkie też miasta zaakceptowały inwazję hulajnóg. W Växjö na południu kraju mieszkańcy mogą używać swoje własne e-hulajnogi, jednak miasto uniemożliwia zakładanie stacji wynajmujących te modne pojazdy. Do tego gmina musi wydać koncesję...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta