Wykonawca nie jest tylko zwykłym odtwórcą projektu

Zastrzeżenie w postaci wykonania jednej roboty budowlanej polegającej na wybudowaniu budynku użyteczności publicznej o określonej kubaturze nie ogranicza ilości oferentów.

Procedura przetargowa, ściśle regulowana przez przepisy, jest wymagająca zarówno dla potencjalnych oferentów, jak i urzędników. A staje się jeszcze bardziej skomplikowana, gdy projekt jest finansowany że środków unijnych, bo jedną z sankcji za naruszenia przepisów jest konieczność zwrotu pieniędzy. Sprawa nie zawsze jest jednak oczywista i nie zawsze żądanie zwrotu dofinansowania z budżetu UE okazuje się zasadne. Potwierdza to wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 7 lipca 2021 r.

Pieniądze do zwrotu

W sprawie chodziło o zwrot ponad 500 tys. zł z 10 mln zł dofinansowania przyznanego do inwestycji w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2007–2013. Kłopoty beneficjenta zaczęły się, gdy na zakończenie realizacji projektu budowy dworca i infrastruktury z nim związanej, na miejscu jego realizacji, urzędnicy instytucji zarządzającej środkami...