Właściciel miał prawo domagać się dojazdu do swojej posesji
Budowa drogi wojewódzkiej ma gwarantować zachowanie bezpieczeństwa, ale nie wyklucza to obowiązku jej zarządcy przebudowy lub budowy w innym miejscu wcześniej istniejącego legalnego zjazdu.
Państwo musi dbać o dobro obywateli, w tym o ich bezpieczeństwo. Trudno się więc dziwić, że realizując inwestycje, zwłaszcza te drogowe, musi się trzymać wyśrubowanych wymogów. Jednak przestrzeganie prawa i jego rygorów nie może się odbywać kosztem zwykłych obywateli. Przypomniał o tym Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku w wyroku z 5 sierpnia 2021 r.
Sprawa dotyczyła zjazdu z drogi publicznej. O jego budowę we wrześniu 2018 r. wnioskował do zarządu dróg wojewódzkich jeden z właścicieli. Domagał się budowy, ewentualnie przebudowy, zjazdu do jego działki, zlikwidowanego ze względu na budowę drogi wojewódzkiej.
Brak obowiązku
Zarząd odmówił wszczęcia postępowania. Zasłonił się m.in. art. 29 ust. 2 ustawy o drogach...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta