Duma Katalonii w rozsypce
Barcelona pogrąża się w chaosie. Drużyna traci punkty, Ronald Koeman publicznie krytykuje piłkarzy, media szukają nowego trenera.
– Spójrzcie na obecną kadrę. Co można zrobić z tymi zawodnikami? Grać tiki-takę? – pytał dziennikarzy Koeman po bardzo słabym meczu (1:1) z Granadą – rywalem, który balansuje nad strefą spadkową.
Katalończycy, nawet w kryzysie, takich przeciwników powinni pokonywać rezerwowym składem. Tymczasem przez niemal całe spotkanie bili głową w mur i musieli gonić wynik. Przegrywali już po dwóch minutach, punkt w końcówce uratował im Ronald Araujo.
Urugwajski obrońca był najgroźniejszym piłkarzem Barcy, wyręczył napastników, a Koeman do ataku posłał też po przerwie drugiego ze stoperów Gerarda Pique. Tiki-takę zastąpiły dośrodkowania w pole karne. Katalończycy przez...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta