Umowa na piśmie albo dyscyplinarka
Brak spisanego kontraktu na świadczenie pomocy prawnej może się skończyć dla radcy prawnego wszczęciem postępowania dyscyplinarnego.
Tak uznał Wyższy Sąd Dyscyplinarny Krajowej Izby Radców Prawnych rozpoznający sprawę mecenas F.R., która przez prawie cztery lata nie zawarła ze swoim klientem umowy, która określałaby warunki świadczenia pomocy prawnej, w tym wynagrodzenia prawniczki.
Sprawa została wszczęta w 2018 r. wyniku zawiadomienia firmy, z którą współpracowała radca. Zawiadamiający podniósł, że w 2015 r. zawarł z F.R. umowę zlecenia w sprawie dochodzenia na drodze sądowej roszczeń związanych z umową sprzedaży. Uiścił oczekiwane przez radcę honorarium i koszty reprezentacji procesowej w łącznej wysokości 7930 euro (w tym 3 tys. euro...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta