Złoty złapał lekką zadyszkę
Polska waluta udanie rozpoczęła 2022 rok, ale z początkiem nowego tygodnia musiała uznać wyższość dolara.
Trwające od połowy grudnia umocnienie krajowej waluty w poniedziałek natrafiło na przeszkodę. W efekcie nie udało się zejść z marszu poniżej bariery 4 zł za 1 dol., która w poniedziałek okazała się zbyt dużym wyzwaniem dla inwestorów. W efekcie na koniec poniedziałkowych notowań nastąpiło cofnięcie do poziomu 4,01 zł.
Nieco inaczej wygląda sytuacja z euro, które także w poniedziałek w dalszym ciągu traciło względem złotego, kończąc notowania wokół poziomu 4,54 zł, co jest najniższym poziomem nienotowanym od września ubiegłego roku.
W krótkim terminie przestrzeń do dalszego umocnienia złotego jest dość ograniczona. Wyzwaniem są zarówno globalne, jak i lokalne czynniki, więc trzeba się liczyć z możliwością korekty ostatniego umocnienia.
W dłuższym terminie perspektywy polskiej waluty wyglądają nieco lepiej. Korzystna z punktu widzenia złotego będzie kontynuacja podwyżek stóp procentowych wdrażanych przez Radę Polityki Pieniężnej w odpowiedzi na najwyższą w tym wieku inflację.