Dane o tąpnięciu są błędne
40-proc. załamanie aktywności inwestycyjnej deweloperów w styczniu pokazane przez GUS to wyłącznie efekt braku porównywalności danych.
Zdumienie i przeczucie, że coś jest nie tak, towarzyszyły ocenie niedawno opublikowanych danych GUS z mieszkaniówki za styczeń. Urząd podał, że w skali ogólnopolskiej rozpoczęto budowę 7,3 tys. mieszkań, czyli o ponad 40 proc. mniej rok do roku oraz miesiąc do miesiąca.
Tak rynek tąpnął w marcu 2020 r., kiedy kraj został sparaliżowany przez lockdown. Dlaczego jednak styczeń tego roku miałby przynieść takie załamanie, skoro w październiku, listopadzie i grudniu ub.r. deweloperzy szli równym tempem i ruszali średnio z budową prawie 13 tys. lokali miesięcznie?
Nawet biorąc pod uwagę zmianę stóp procentowych, pogorszenie zdolności kredytowej nabywców, a także napięcie za wschodnią granicą, skala spadku wydawała się podejrzanie duża. Eksperci przypuszczali, że może to efekt „ukrytego lockdownu”, czyli dużej liczby osób na kwarantannie, i słusznie postulowali, by nie wyciągać pochopnych wniosków.
Ta niepewność podsycana była dodatkowo danymi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta