Nie każdy Rosjanin jest za Putinem
Język rosyjski nie może stygmatyzować, podobnie jak białoruski. Bo to nie język rozstrzyga o winie. Nie przesądza o zbrodniczych zamiarach czy udziale w putinowskim spisku przeciw światowemu bezpieczeństwu.
To powinno być dla każdego oczywiste jak prosty matematyczny rachunek. A jednak nie jest. Sytuacja w Ukrainie, pokazywane w telewizji obrazy z kremlowskiej inwazji wzbudzają w nas takie emocje, że czasem chowamy rozum do kieszeni i stajemy się agresywni wobec ludzi kojarzących się nam z Rosją.
Mówię o skojarzeniach, bo jakie ma przeciętny Polak szanse rozróżnić język białoruski od rosyjskiego?...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta