Trzy łyki makroekonomii
Inflację zainicjowały nieuzasadnione kosztami podwyżki cen przez firmy mające dominującą pozycję na rynku.
Pan Jerzy Pruski skrytykował pomysł zmniejszenia ciężaru rosnących kosztów obsługi kredytów hipotecznych („Budowa księżycowej ekonomii”, „Rzeczpospolita”, 16.02.2022). Przy okazji przedstawił stwierdzenia dotyczące polityki fiskalnej i pieniężnej, długu publicznego i inflacji. Wiele z nich wymaga polemiki. Tekst zaczyna się od oceny polityki makroekonomicznej prowadzonej w Polsce w reakcji na pandemię. Wedle p. Pruskiego była ona oparta na „niespotykanej wcześniej ekspansji fiskalnej połączonej z równie ekspansywną polityką pieniężną (…) Ta druga wspierała ekspansję fiskalną (…) ekspansja fiskalna została sfinansowana przez dodruk pieniądza”.
Ekspansja fiskalna
Skalę ekspansji fiskalnej wygodnie jest identyfikować z rozmiarami potrzeb pożyczkowych netto sektora finansów publicznych (potocznie deficytu, w relacji do PKB). W 2020 r. tak mierzony deficyt wyniósł 7,1 proc., w 2021 tylko 3,3 proc. (szacunkowo, wg AMECO). Tymczasem w latach 2009 i 2010 wyniósł odpowiednio 7,3 i 7,4 proc. Tyle w kwestii „niespotykanego” charakteru ekspansji fiskalnej. Inne kraje prowadzą dużo bardziej ekspansywne polityki. To nie tylko Węgry, Rumunia czy Słowenia, gdzie wskaźniki deficytu są bardzo wysokie dla obu rozważanych lat. Deficyt dla całej strefy euro wyniósł 7,2 proc. w 2020 i 7,1 proc. w 2021 r.
Jest jeszcze sprawa rzekomego sfinansowania ekspansji „przez dodruk...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta