Rekordowe ceny zboża. I nie wiadomo, co dalej
Odpowiedź giełdy na wojnę w Ukrainie to brutalny skok cen. Pszenica na giełdzie MATIF nigdy nie była tak droga. Co gorsza, na tym się nie skończy.
Napaść Rosji na Ukrainę wywołała rajdy na giełdach. Pod palącym znakiem zapytania stoi eksport zboża z Ukrainy i Rosji w tym roku, wysyłkę towaru mogą zatrzymać zniszczone wojną porty, zablokowane Morze Czarne, wreszcie w Rosji – sankcje polityczne i brak systemu SWIFT. Te kraje zapewniają jedną trzecią eksportu pszenicy na świecie. Co będzie, gdy tego zabraknie – nie wiadomo.
Wojna, handlu nie ma
– Uważam, że bilans zbóż na świecie jest od lat napięty i nawet kilkuprocentowe braki potrafią wywoływać rajdy cen na giełdach – mówi Bartosz Urbaniak, szef bankowości Agro BNP Paribas na Europę Śr.-Wsch. i Afrykę. Zwykle kraje mają zapasy zbóż na 40–60 dni i do tej pory to wystarczało. – Teraz jednak wchodzimy w sytuację, której nie było od...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta