Symon Petlura: bohater wspólnej sprawy
Symon Petlura to w Polsce postać szerzej nieznana, która tonie w niezmierzonej legendzie marszałka Piłsudskiego. Tymczasem bez Ukraińskiej Republiki Ludowej lat 1917–1921 nie byłoby II Rzeczypospolitej, jaką znamy. Tak samo jak bez założycielskiego mitu Petlury nie byłoby współczesnej Ukrainy. Kim był bohater wspólnej sprawy?
31 grudnia 1923 r. do pociągu pospiesznego relacji Warszawa–Wiedeń wsiadł ukraiński attaché prasowy Stepan Mogiła. Pod takim nazwiskiem ukrywał się Symon Petlura. Zwlekać z wyjazdem było niebezpiecznie. W warszawskiej siedzibie ukraińskiej misji dyplomatycznej przy alei Róż 6 zdemaskowano sowieckiego szpiega.
Człowiek, który całe życie i wszystkie siły poświęcił walce o ukraińską niepodległość, musiał uciekać z Warszawy przed sowiecką zemstą. Dotarł wprawdzie do Francji, ale tylko po to, aby spojrzeć tragicznemu losowi prosto w oczy. 25 maja 1926 r. Symon Petlura zginął w Paryżu z rąk zamachowca. Mordercą okazał się Szolem Szwarcbard – wiele poszlak wskazuje, że był agentem sowieckiego OGPU.
Petlurę pochowano na paryskim Cmentarzu Montparnasse, w miejscu spoczynku francuskich elit intelektualnych i kulturalnych, co chyba najlepiej świadczy o jego wielkości.
25 maja 1926 r. wszedł do kalendarza czarnych dat Ukrainy. Tragiczna śmierć umieściła Petlurę na długiej liście historycznych postaci, których szlachetna działalność nie zyskała należytego odzewu wśród współczesnych, a szczególnie wśród rodaków. „Słowo Wołyńskie” napisało w epitafium: „Petlura podzielił los wyjątkowych osobowości: niezrozumienie współczesnych, pośmiertne uznanie zasług i kult następnych pokoleń”. „Słowo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta