Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wzlot, jakiego nie było

04 marca 2022 | Sport | Dział Sportowy
Piotr Żyła, Andrzej Stękała, Kamil Stoch i Dawid Kubacki – brązowi medaliści ubiegłorocznych mistrzostw świata w Oberstdorfie
autor zdjęcia: Christof Stache/AFP
źródło: Rzeczpospolita
Piotr Żyła, Andrzej Stękała, Kamil Stoch i Dawid Kubacki – brązowi medaliści ubiegłorocznych mistrzostw świata w Oberstdorfie

Początek XXI wieku to w polskich sportach zimowych czas wcześniej nieznany – skoczkowie narciarscy zapewnili kibicom dwie dekady spełniania marzeń o potędze. Polskie Orły wzleciały, Polacy razem z nimi.

Można śmiało napisać, trawestując znane słowa Winstona Churchilla, że nigdy tak wielu nie zawdzięczało tak wiele tak nielicznym. Skoki narciarskie przed rozpoczętą w zimie 2000/2001 erą Adama Małysza nie miały ogromu sukcesów, choć olimpijskie złoto Wojciecha Fortuny, którego 50-lecie obchodziliśmy niedawno, dobrze pamiętano, tak samo jak starsze zasługi Stanisław Marusarza lub Antoniego Łaciaka.

Trzeba było splotu kilku okoliczności: odpornego na zawirowania, niezwykłego talentu chłopaka z Wisły, zamieszania w kadrze skoczków połączonego z rezygnacją ówczesnego trenera, Czecha Pavla Mikeski, objęcia posady szkoleniowca reprezentacji przez Apoloniusza Tajnera z Piotrem Fijasem jako asystentem i wdrożenia nowego pomysłu na Małyszową karierę, z kluczowym udziałem dwóch „doktorów”, czyli fizjologa prof. Jerzego Żołądzia i psychologa Jana Blecharza.

Kronika zapowiadanych zwycięstw

Nowa era polskich skoków zaczęła się w istocie na treningowych skoczniach w Sankt Moritz i Ramsau, gdzie w grudniu 2000 roku Adam Małysz z wieloma innymi zawodnikami ze świata szykował się do Turnieju Czterech Skoczni. To z tych miejscowości popłynęła informacja, że mały Polak z nieśmiałym wąsem skacze w sposób nieosiągalny dla pozostałych. To tam sławny Austriak Andreas Goldberger, widząc...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12207

Wydanie: 12207

Spis treści

Komunikaty

Zamów abonament