Nadmiar kontroli szkodzi
Mieszanie przez państwo funkcji regulatora, właściciela i zarządcy zwykle kończy się źle. I dla niego, i dla gospodarki.
Proszę wyobrazić sobie, że w czasie wtorkowego meczu piłkarskiego trener Szwedów (albo nasz) wystawia nie tylko zawodników, ale także sędziów, a na dodatek decyduje o regulaminie gry, zmieniając go w trakcie spotkania. Absurd? Oczywiście. Ale tak właśnie działa nasze państwo w gospodarce: w wielu branżach jest jednocześnie ustawodawcą, regulatorem, właścicielem firm i coachem obsadzającym ich zarządy.
Piszę o tym teraz, bo rząd właśnie konsoliduje państwowe firmy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta