Bydgoszcz rozstrzelana
Dywersja niemiecka, brutalnie stłumiona przez polskie wojsko i samoobronę, a potem masowe egzekucje Polaków przeprowadzane przez hitlerowców – jesień 1939 r. była w Bydgoszczy niezwykle burzliwa i krwawa.
Sześciu mężczyzn, jeden obok drugiego, w nierównym rzędzie. Nie patrzą na siebie, ich spojrzenia biegną gdzieś w prawo, poza kadr. Tam, gdzie stoi pluton egzekucyjny, skąd zostaną wystrzelone kule, które za kilka sekund przyniosą śmierć. Zresztą już ją czują – tuż za ich plecami leżą na zakrwawionym bruku ciała nieszczęśników, którzy zostali zamordowani kilka minut wcześniej. W obliczu zagłady każdy z mężczyzn reaguje inaczej. Pierwszy z lewej jest przerażony, ręce przycisnął do piersi, całym sobą próbuje powiedzieć oprawcom, że jest niewinny. Jego sąsiad stoi wyprostowany, z wypiętą piersią, hardo patrzy w oczy katów, gardzi nimi. Na twarzy mężczyzny w ciemnym garniturze maluje się szaleństwo rozpaczy; pozostali stoją zrezygnowani, jakby zaakceptowali nieuniknione.
Wstrząsająca czarno-biała fotografia została najprawdopodobniej wykonana 8 lub 9 września 1939 r. na Starym Rynku w Bydgoszczy i dokumentuje wymordowanie przez Niemców grupy Polaków zatrzymanych podczas ulicznych łapanek. Salwy hitlerowskich plutonów egzekucyjnych rozległy się po raz pierwszy 5 września, kiedy do miasta wkroczył Wehrmacht, i nie milkły przez kolejne tygodnie. Jednak wojenny chaos, znaczony setkami ofiar, zaczął się w mieście nad Brdą już dwa dni wcześniej, podczas wydarzeń, które hitlerowska propaganda określiła mianem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta