Złoty pozostaje stabilny
Notowania krajowej waluty wobec dolara i euro od dłuższego czasu poruszają się w ramach wąskich widełek. Podobnie było w czwartek.
Po południu za dolara płacono 4,27 zł, a za euro 4,63 zł. W obu przypadkach złoty lekko zyskiwał na wartości, jednak kurs dolara był nieco wyżej niż rano. Wówczas obserwowaliśmy także wyraźne umocnienie euro do amerykańskiej waluty, nawet w pobliżu poziomu 1,095. Ruch ten był jednak krótkotrwały, a pod koniec dnia kurs eurodolara sięgał 1,085, czyli bez większych zmian w porównaniu z zamknięciem ze środy.
Zdaniem analityków euro dostało wsparcie po debacie Macron–Le Pen (według ankiet aż 59 proc. widzów uznało obecnego prezydenta za bardziej przekonującego). – Kluczowe mogły być jednak wypowiedzi członków Europejskiego Banku Centralnego, którzy dali do zrozumienia, że do podwyżki stóp procentowych w strefie euro mogłoby dojść nawet w lipcu, gdyż EBC wcześniej wygasi skup aktywów (choć ostateczna decyzja w kwestii skupu aktywów zapadnie w czerwcu) – komentował Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ. Stąd także lepsze zachowanie walut z regionu, w tym złotego.