Przez niedzielny zakaz sklepy ruszyły do sieci
Znacznie więcej placówek wstępuje do sieci franczyzowych. Argument, iż zakaz handlu w niedzielę pomaga niezależnym sklepom, można uznać za chybiony. Umocniła się ich konkurencja w postaci dyskontów, straciły tylko hipermarkety.
Zakaz handlu w niedzielę uchwalany był pod hasłem dania wolnego pracownikom sektora, ale również obrony niezależnych sklepów przed zagraniczną konkurencją. Widać już, że się to nie udało. Latami kolejne sieci obchodziły ograniczenia, działając jako punkty pocztowe, a niezależne sklepy w widoczny sposób na ograniczeniach nie zyskały.
Z danych zebranych przez firmę Sagra Technology na podstawie analizy ponad 220 tys. punktów sprzedaży detalicznej w Polsce widać, że efektem zakazu jest przyspieszenie znikania hipermarketów, w których często robiono zakupy właśnie w weekend. O ile w 2018 r. spadek ich liczby wynosił 1 proc., o tyle w 2020 ubyło kolejne 5 proc., natomiast w ciągu 2021 r. z mapy handlowej Polski zniknął co ósmy hipermarket – aż 12 proc.
Inne segmenty nie odczuły jednak złagodzenia konkurencji, ponieważ zdecydowanie wzrosło znaczenie kanału dyskontowego, już kontrolującego niemal 40 proc. rynku. W...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta