Co może zrobić rząd, by oszczędzanie się opłacało
Premier Mateusz Morawiecki chce zadbać, by lokaty i inwestycje Polaków przynosiły większe zyski. Pierwsza propozycja to nowy typ obligacji detalicznych i presja na banki, by podnosiły odsetki.
– Rząd ma oferować klientom detalicznym skarbowe papiery wartościowe na atrakcyjnych warunkach – przekonywał w środę premier Mateusz Morawiecki. Dodał, że resort finansów wdraża już nowy typ obligacji opartych na stopie referencyjnej NBP.
Poniżej inflacji
Szczegóły mają być znane do końca maja, by nowa oferta mogła być dostępna od czerwca, ale premier już ujawnił, że oprocentowanie rocznych papierów będzie odpowiadać stopie referencyjnej, która obecnie wynosi 5,25 proc., a dwuletnie mają być oferowane z dodatkową marżą.
To niewątpliwie ciekawe rozwiązanie. Obecnie w ofercie Skarbu Państwa znajdują się obligacje detaliczne indeksowane inflacją, ale dopiero od drugiego roku oszczędzania. W pierwszym roku oprocentowania jest stałe i stosunkowo niskie, co oznacza, że kupujący dużo traci (wobec obecnej inflacji) w pierwszym okresie swojej inwestycji, a jeśli wycofa środki wcześniej, to obiecanej indeksacji w ogóle nie doczeka.
Z drugiej strony trzeba zauważyć, że stopa referencyjna – jako punkt odniesienia w nowej ofercie SP – jest znacznie niższa niż inflacja, co wskazuje, że nawet rząd jest bardzo ostrożny, by udostępniać Polakom takie instrumenty, które w pełni kompensowałyby wzrost kosztów życia....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta