Polacy przed sądem dyktatora
Niedługo ruszy proces sądowy liderów mniejszości polskiej. „Rzeczpospolita” dotarła do zarzutów sfabrykowanej sprawy.
Zatrzymany 25 marca 2021 roku polski dziennikarz i jeden z liderów prześladowanego przez reżim Łukaszenki Związku Polaków na Białorusi (ZPB) Andrzej Poczobut nie wyszedł na wolność. 25 lipca areszt przedłużono mu o kolejne dwa miesiąca. Według białoruskiego prawa to ostatnie możliwe przedłużenie aresztu, gdyż aresztowana osoba nie może przebywać za kratami dłużej niż pół roku bez wyroku. A to oznacza, że już niebawem ruszy proces sądowy i już w najbliższym czasie może zapaść wyrok reżimowego sądu. W tej samej sprawie sądzona ma być też szefowa ZPB Andżelika Borys, która po roku spędzonym w więzieniu w marcu została wypuszczona z aresztu, ale wciąż jest zakładniczką reżimu.
Nie lubi ZSRR
„Rzeczpospolita” dotarła do informacji, które Andrzejowi Poczobutowi udało się przekazać zza krat. Chodzi o kilka kuriozalnych zarzutów, które pojawiają się w spreparowanej przez reżim sprawie karnej. Prokuratorzy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta